Marek Grechuta - Wiosna ach to Ty interpretacja piosenki
Uparłem się na tego artystę, ale mniejsza o mój upór. Ważniejszy jest przekaz słów o porach roku jakie niesie za sobą ta pieśń. Są w niej zawarte zarówno uroki zimy, która potrafi zaskakiwać niczym internet. Aby się o tym przekonać wystarczy spojrzeć na swoje krzesło na, którym się siedzi. Jest eksploatowane przez właściwego człowieka. Nie da się ukryć, że tytuł piosenki ma mówić o tym, że to właśnie wiosna jest najpiękniejszą z pór roku. Ale wiele osób, właściwie tyle ile jest na ziemi tyle jest zdań na temat pogody. Gdyż to o niej rozmawiamy gdy nie mamy o czym. Więc temat rzekę prowadzić można. Odnośnie zapachów jakie za sobą niosą, zarówno zima i jej uroki, palonego drzewa w kominku, tu ważnym aspektem jest aby to było drzewo a nie jakieś odpadki. Aby być zgodnym z naturą. Kolory jakie niosą za sobą, biel, zieleń odcienie brązu jesienią. I powtarzające się niczym mantra słowa jak to tak. Wprost wymownie można by potraktować je milczeniem ale się nie da. Poruszające jest przedstawienie uroków tych pór roku, po kolei jak idą wiosna, lato, jesień i zima. Przynajmniej tak nas w szkołach uczono. Tą kolejność można zaburzyć we własny tembr. Mianowicie od pory roku w jakiej się urodziliśmy. Dla tego warto odsłuchać ten kawałek po raz kolejny, by nabrać szacunku dla natury oraz wszystkiego co się z nią kojarzy.
Gdy znów zrobi się ciepło w ten naturalny sposób, lub zimno w sposób iście zimowy, ogrzejmy się słowami tej piosenki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz